Krok do marzeń

Każdy jest niepełnosprawny. – Niepełnosprawność siedzi głównie w naszej głowie – przekonuje Kamil Misztal, człowiek, który stracił nogę.

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 16/2016

dodane 14.04.2016 00:15
0

Ma 25 lat. Wkrótce się żeni. Pracuje, uprawia sport, prowadzi Fundację „Krok do marzeń”. Gdyby 23 lata temu, ktoś na chwilę nie zostawił go samego, dziś życie młodego chłopaka wyglądałoby inaczej. Czy lepiej? – Byłem podobno wszędobylski i tak mi zostało do dziś – śmieje się Kamil. Niewysoki blondyn w zasadzie jest cały czas uśmiechnięty. – Nie miałem jeszcze dwóch lat, gdy wszedłem na rozgrzaną kuchnię węglową. Poparzyłem sobie obie nogi i ręce – opowiada.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy