Wokół Trybunału Koronnego na lubelskiej Starówce będzie można znaleźć się w epoce średniowiecza, oświecenia, renesansu baroku, a także w okresie międzywojnia. To wszystko za sprawą drugiej już edycji Festiwalu Legend Lubelskich. 

Na czas trwania festiwalu rynek zamieni się w magiczny tygiel, w którym mieszać się będą wydarzenia i bohaterowie mniej lub bardziej znanych historii Lublina. - Chcemy zaprosić wszystkich mieszkańców i turystów do słuchania opowieści o tym, co działo się dawno temu w Lublinie, do wzięcia udziału w interaktywnych i teatralizowanych działaniach z dawnych epok - wyjaśnia koordynator festiwalu Gabriela Żuk. 

W czasie festiwalu będzie można zobaczyć dwa premierowe spektakle oparte na lubelskich legendach, które powstały we współpracy Łukasza Witt-Michałowskiego oraz pisarza Marcina Wrońskiego. - Choć wielu z nas zna lubelskie legendy, to jednak ich charakterystyczną cechą jest fakt, że nie są one zamknięte i w zależności od tego, kto je opowiada, zawsze brzmią inaczej - mówi Marcin Wroński, autor "nowych" legend lubelskich. 

- Aktualnie mamy zainscenizowane cztery lubelskie legendy - opowiada Łukasz Witt-Michałowski. - Żadne inne miasto nie może się pochwalić takim osiągnięciem. Ale to na razie tylko przedtakt. Mam w planach jeszcze inne legendy - dodaje. - Chodzi o stworzenie nowego produktu turystycznego, zwłaszcza w obliczu zbliżających się obchodów 700-lecia Lublina. Przez ten rok jubileuszowy mamy zamiar zagęścić ulice naszego miasta w inscenizowane legendy. 

Lublinianie 24 września usłyszą i zobaczą spektakl-legendę o kamieniu nieszczęścia, zatytułowany "Dintojra" oraz "Pożar w Zamtuzie" opowiadający historię wielkiego pożaru miasta. Nie zabraknie wystawianej już kilkakrotnie legendy o pięknej i występnej córce Złotnika - Złotniczance oraz opowieści improwizowanych w wykonaniu Teatru Improv Poławiacze Pereł.  - Specjalnym gościem festiwalu będzie krakowski Teatr Dono, który w stylistyce komedii dell'arte przybliży życie mieszczan dawnych epok - informuje G. Żuk. 

Cały festiwal jest skierowany do wszystkich osób, które w tym dniu w godz. od 12 do 21 pojawią się na Starym Mieście, więc nie zabraknie także specjalnego programu dla dzieci. - Będziemy zachęcać je do malowania obrazów inspirowanych legendami oraz zaprosimy do nauki tańców, które w czasach renesansu były popularne w naszym mieście - podkreśla G. Żuk.