Są piękne, ale nie o urodę chodzi

W Lublinie rozprowadzano lalki i torby uszyte przez czeczeńskich uchodźców przebywających na dworcu w Brześciu. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony zostanie na wsparcie tych ludzi.

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 08/2017

dodane 23.02.2017 00:00
0

Na granicy między Polską a Białorusią w Brześciu od pół roku koczują setki Czeczenów. To głównie rodziny z małymi dziećmi. Przyczyny opuszczenia przez nich kraju ojczystego są różne: prześladowania, porwania, czasami tortury. Uchodźcy próbują przedostać się do naszego kraju. Niewielu z nich jednak się to udaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy