Nowy numer 13/2024 Archiwum

Przestrzeń dla Ducha Świętego

Kto raz doświadczył atmosfery oazy, gdy z obcych sobie ludzi w ciągu kilku dni buduje się wspólnota, w której czuć, jak działa Pan Bóg, ten na rekolekcje wraca.

tekst i zdjęcia Agnieszka Gieroba agnieszka.gieroba@gosc.pl 80 młodych ludzi zrywa się codziennie rano, nie patrząc na to, że są wakacje. Zrywa się po to, by się pomodlić, wspólnie zjeść śniadanie, rozmawiać o Panu Bogu, doświadczać Jego obecności i cieszyć się tak bardzo, jak można wtedy, gdy wie się, że wszystko jest możliwe. – Doświadczenia rekolekcji nie da się opowiedzieć. Trzeba to przeżyć. Tak było w moim przypadku – młodego chłopaka z Krasnegostawu. To oaza mnie kształtowała i w oazie odnalazł mnie Pan Bóg – mówi ks. Przemek Ruszniak prowadzący w Lublinie oazę III stopnia dla młodzieży. Jest to jedna z największych grup rekolekcyjnych. – Na rekolekcje przyjechali młodzi nie tylko z Lubelszczyzny, ale i z całej Polski. Są osoby ze Szczecina, Piły, Siedlec, Zamościa. Mimo że pochodzą z różnych stron, szybko odnajdują wspólny język. Wychowani w oazie mają doświadczenie żywego Kościoła, który sami tworzą – mówi ks. Przemek. Lubelska grupa to młodzi oazowicze z kilkuletnim doświadczeniem formacji. Chociaż są to dla nich kolejne rekolekcje w życiu, każde uważają za wyjątkowe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy