Cichy święty bardzo skuteczny

Przeszło 60 lat temu na terenie starej bocznicy kolejowej i fabrycznych magazynów porąbano krzyż. 20 lat później właśnie to miejsce Pan Bóg wybrał sobie na swój dom.

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 48/2017

dodane 30.11.2017 00:00
0

Mieszkańcy wsi, która zanim stała się Kraśnikiem Fabrycznym, nazywała się Dąbrowa Bór, nie mieli kościoła. Na niedzielne Msze św. musieli chodzić pieszo do oddalonego o kilka kilometrów Urzędowa albo Kraśnika Starego. – Już przed wojną pragnienie posiadania swojej własnej świątyni było ogromne – przypomina proboszcz parafii św. Józefa Robotnika, ks. Janusz Stefanek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy