– Kilka tygodni temu marzyłem tylko, by żyła. Dziś bardzo bym chciał, by znowu było normalnie, by się śmiała – mówi ojciec Alicji Mazurek, która dwa miesiące temu uległa wypadkowi.
Alicja jest uczennicą II klasy Pallotyńskiego Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. 19 lutego jechała samochodem z kolegą ze wspólnoty Guadalupe. Auto z dużą prędkością uderzyło w wiadukt przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Kierowca zginął na miejscu. Ali lekarze także nie dawali wielkich szans na przeżycie. – Cały personel medyczny wątpił, że uda jej się dożyć pierwszej operacji – wspomina Agnieszka Mazurek, mama Ali.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.