19 lutego Alicja Mazurek uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu. 18-letnia dziewczyna zaangażowana była w różne dzieła ewangelizacyjne w archidiecezji lubelskiej, m.in. w działalność wspólnoty „Guadalupe”.  Po wypadku za Alę modlił się dosłownie cały świat. Jak mówią lekarze, to że Alicja żyje, to prawdziwy cud. Dziewczyna jednak do dziś nie odzyskała przytomności. Przez cały czas pozostaje w śpiączce i przebywa obecnie w klinice "Budzik". 

- Społeczność Pallotyńskiego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego, do którego uczęszczała dziewczyna, wyszła z inicjatywą finansowego wsparcia rodziców Alicji w kosztownej rehabilitacji jedynej córki, poprzez organizowanie zbiórek przy kościołach naszej archidiecezji - informuje rzecznik archidiecezji ks. Adam Jaszcz. - Akcji tej oczywiście błogosławi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. 

- Ala potrzebuje długotrwałego leczenia i rehabilitacji - mówi Maryla Hałabis, przyjaciółka Ali ze szkoły. - Dlatego postanowiliśmy rozpocząć zbiórkę pieniędzy, by wesprzeć ją i jej rodzinę w tej trudnej sytuacji. 

Zbiórka prowadzona będzie przy kościołach w całej archidiecezji lubelskiej. 

O Ali, jej zaangażowaniu w dzieła ewangelizacyjne i pasji życia pisaliśmy już w lubelskim "Gościu Niedzielnym". 

 O Ali można przeczytać także tutaj:

Ala prawdziwy dar od Boga