To nie tylko malownicza okolica, ale przede wszystkim zgrani ludzie, którzy nie raz pokazali, że razem można dużo więcej.
Nieco na uboczu od głównej drogi, pośród lasów, w których swe źródło ma rzeka Bystrzyca, i pagórków, z których jeden przerobiono nawet na stok narciarski, leży parafia św. Rajmunda. Mała wspólnota o wielkim sercu, jak o swoich parafianach mówi ks. Marek Gładkowski, sulowski proboszcz.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.