Mama. To ona zaszczepiła w małym Władku miłość do Boga. Krzątając się od rana w kuchni w ich rodzinnym domu w Stoczku śpiewała godzinki. Czy wspominał je w celi śmierci, odcięty od świata jako „szczególnie niebezpieczny więzień”?
Urodzony w 1898 roku, czyli w Polsce pod zaborami, był świadkiem odzyskania niepodległości, pierwszej wojny światowej i wojny z bolszewikami. Walka o wolność i niepodległość wiązała się dla niego z walką o wiarę. Może dlatego, gdy w 1939 roku Niemcy zaatakowały Polskę, biskup Władysław mówił do swego przyjaciela, ks. Michała Słowikowskiego: „Patrzmy w skali światowej. Świat widzi, co może zrobić pogański totalitaryzm. Przez Polskę i jej cierpienia świat musi odnaleźć drogę do Ewangelii”.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.