Pożegnaliśmy najstarszego polskiego biskupa przejdź do galerii

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski, duchowni, władze miasta i województwa oraz wielu przyjaciół i bliskich zmarłego biskupa. 

Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik. - Z wdzięcznością wspominam niezmierną życzliwość, jaką mnie darzył od pierwszego dnia mojego przybycia do Lublina po ostatnie z nim spotkanie 29 maja, w dniu 53 rocznicy jego święceń biskupich - mówił w homilii arcybiskup. - Zawsze widziałem w nim ojca. 

Abp Stanisław przywołał biskupie zawołanie zmarłego arcybiskupa seniora: Tobie Panie zaufałem. - Te słowa zapisał zmarły pasterz w testamencie, którego ostatnie zdanie brzmi: "Do zobaczenia w Domu Ojca" - mówił metropolita lubelski. - To biskupie zawołanie wzięte jest z zakończenia hymnu Te Deum śpiewanego od kilkunastu wieków w Kościele. Polska wersja tego hymnu została zatwierdzona w 1966 r., w roku święceń biskupich abp. Pylaka. 

Hierarcha podkreślał, że dziś cała archidiecezja lubelska, cała Polska i ci, którzy znali zmarłego arcybiskupa śpiewają uroczyste Te Deum  za jego długie, piękne i bogate w owoce Ducha Świętego życie, za jego niezmordowaną pasterską posługę. - Jednym z jej priorytetów była troska o pogłębienie poczucia odpowiedzialności za Kościół, za ludzi świeckich - przypomniał abp Budzik. - Wspierał powstawanie wspólnot modlitewnych formacyjnych, takich jak Ruch Światło-Życie, Droga Neokatechumenalna, Legion Maryi i wielu innych. Przywiązywał dużą wagę do solidnego przygotowania narzeczonych do małżeństwa. Rozwijał działalność dobroczynną w parafiach. Wielbimy Pana za epokowe dokonania związane z posługa arcybiskupa Bolesława w diecezji: to budowa ponad 400 kościołów i kaplic, pomnożenie liczby parafii, wzrost powołań kapłańskich i zakonnych. Wyświęcenie prawie 700 kapłanów, troska o należytą formację alumnów.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że to zmarły abp Pylak stworzył w diecezji katolicką rozgłośnię radiową oraz archidiecezjalne wydawnictwo Gaudium. 

Abp Bolesław przeżył w kapłaństwie 71 lat, w biskupstwie 53. Trzy lata temu obchodził złoty jubileusz biskupstwa. Pierwszy taki w historii Polski. Z tej racji papież Franciszek skierował do niego słowa gratulacji i wdzięczności. 

Do końca pozostawał pod opieką sióstr służek Krystyny i Stanisławy, które z wielkim oddaniem się nim opiekowały. Zmarł 6 czerwca w wieku 98 lat. 

Po Mszy św. ciało zmarłego arcybiskupa zostało złożone w krypcie archikatedralnej.