Kochana córeczko, do zobaczenia!

Ludzie z białymi różami w ręku towarzyszyli Ali Mazurek w ostatniej ziemskiej drodze.Ona i jej rodzice w ciągu niemal dwóch ostatnich lat stali się bliscy wielu, którzy wcześniej ich nie znali.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 2/2020

dodane 09.01.2020 00:00
0

Jak opowiedzieć o pięknej, mądrej dziewczynie zakochanej w Panu Bogu, która mając zaledwie 19 lat, zjednoczyła na modlitwie tysiące ludzi na całym świecie? Jak to możliwe, że dotąd obce sobie osoby angażowały się w dziesiątki działań na rzecz Alicji? W jaki sposób milcząca od chwili wypadku w lutym 2018 r. dziewczyna tak wiele zdołała przekazać nie tylko swoim najbliższym, ale i wielu całkiem obcym, młodszym i starszym?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy