Dziewczyna z pamiętnika

Odkąd do Muzeum na Majdanku trafił dziennik Jadwigi Ankiewicz, wiadomo było, że to rzecz wyjątkowa. To prawdopodobnie jedyne na świecie wspomnienia pisane na bieżąco w obozie koncentracyjnym. Kim była ich autorka?

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 39/2020

dodane 24.09.2020 00:00

Jak ważne musiało być dla 16-letniej Jadzi pisanie, można się tylko domyślać, wiedząc, że groziła jej za to kara śmierci. Jednak dziewczyna nie zrezygnowała z zapisków. Z narażeniem życia chowała zeszyt i maleńki ołówek, który, nie wiadomo jakim sposobem, udało się jej przemycić za obozowe druty. Jadwiga nie tylko pisała o tym, co widziała, ale także, wychodząc z Majdanka, wyniosła ze sobą zeszyt w podszewce płaszcza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy