Ludzie chcą iść za światłem przejdź do galerii

Tak jak jest XIV stacji Drogi krzyżowej, tak w Drodze Światła proponuje się również XIV stacji wielkanocnych, opartych na tekście Pisma Świętego. W Lublinie to już tradycja wspólnej modlitwy i przejścia w procesji ze świecami pomiędzy parafiami Matki Bożej Latyczowskiej a wspólnotą Świętej Rodziny.

W tym roku nabożeństwu przewodniczył bp Adam Bab.

- Uczestnicząc w Drodze Światła towarzyszyliśmy tym wszystkim, którzy spotkali Zmartwychwstałego Pana. On nie przyszedł do swych prześladowców, by im pokazać, że tryumfuje nad spiskiem i złem, które zaplanowali, ale przyszedł do swoich uczniów, by dać im pewność, że to wszystko czego się nauczyli przed Jego śmiercią ma sens, na tym można oprzeć życie. Niejako z każdym z uczniów odbył taką rozmowę, by go umocnić i cieszyć się ze zwycięstwa nad złem, którego dokonał nie dla swego osobistego dobra, ale dla nadziei i świętości tych, którzy byli Jego uczniami. My dziś poprzez udział w Drodze Światła staliśmy się uczniami, którzy spotkali Pana - mówił bp Adam.

Zachęcał też do refleksji, by odpowiedzieć sobie na pytanie, co to znaczy, że Chrystus zmartwychwstał dla mnie, dla mojej rodziny, dla tych, których kocham, dla mojej przyszłości.

Na zakończenie nabożeństwa ks. Tadeusz Pajurek, proboszcz parafii Świętej Rodziny, zapraszał wszystkich do odwiedzania właśnie tego kościoła, który w najbliższych dniach będzie miał potrójne święto. 9 czerwca abp Stanisław Budzik ogłosi tutaj sanktuarium Świętej Rodziny zachęcając do pielgrzymowania nie tylko małżonków z dziećmi, ale wszystkich, którym rodzina jest bliska. Wspólnota świętować też będzie 35. rocznicę wizyty Jana Pawła II w tym miejscu oraz 5 lat konsekracji tego kościoła.

Droga Światła to nabożeństwo młode w naszej archidiecezji, choć na świecie praktykowane od lat. Via Lucis powstała we Włoszech w 1988 roku w rodzinie salezjańskiej, a oficjalnie zatwierdzona została w 2002 roku. Ma podkreślać znaczenie czasu wielkanocnego i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa w życiu wiary każdego chrześcijanina i całego Kościoła. Jest ona jakby kontynuacją Drogi Krzyżowej, która dociera tylko do momentu zbawczej śmierci Jezusa. Via Lucis prowadzi dalej - przez Zmartwychwstanie do Zesłania Ducha Świętego, podkreślając prawdziwy sens paschalnej tajemnicy Jezusa.