Świadectwo. Jezus był rano, w południe, wieczorem. Cały czas mówiła o Nim. Myślałam, że zwariowała i trzeba ją leczyć. Zrozumiałam ją dopiero wtedy, gdy sama się nawróciłam – mówiła w Lublinie Maria Vadia podczas spotkania Magnificatu.
Przyjdź, Duchu Święty! – wołała cała sala podczas lubelskiego spotkania Magnificatu. Kobiety, mężczyźni, dzieci. Wszyscy przyszli po to, by posłuchać, jak dzisiaj działa Pan Bóg. – Te spotkania to umocnienie w wierze, czasami cuda. Czekam na nie z niecierpliwością – mówi Małgorzata Wasilewska, jedna z uczestniczek. Gościem jest zawsze kobieta, która doświadczyła przemiany swojego życia i świadczy o Bożym działaniu w różnych miejscach na świecie. Maria Vadia, Amerykanka kubańskiego pochodzenia, w Lublinie była po raz drugi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.