– Dzisiejsze ojcostwo potrzebuje nawigacji, która wskaże cele, założenia i metody bycia ojcem – przekonywał w Lublinie Dariusz Cupiał, współzałożyciel fundacji Cyryla i Metodego oraz twórca programu Tato.net.
Podobno jedynie 3 procent dorosłych osób w trudnych chwilach zwraca się o pomoc do ojca. W Polsce na 100 tys. działających organizacji pozarządowych tylko 5 chce pomagać ojcom. – Musimy przywrócić ich miejsce w rodzinach, skoncentrować wszystkie wysiłki i energię na odnawianiu funkcji ojca – mówił Dariusz Cupiał. – Wciąż kierujemy się stereotypem, że tak naprawdę wychowaniem dzieci lepiej zajmie się matka. Konferencja zorganizowana w ramach projektu „Navi Tata – nawigacja do ojcostwa” skupiła w Sali Kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego przedstawicieli organizacji pozarządowych, szkół, powiatowych centrów pomocy rodzinie, poradni psychologiczno-pedagogicznych, ośrodków pomocy społecznej, samorządów, uczelni wyższych, a także księży.
Była ona częścią projektu realizowanego przez inicjatywę Tato.net, przy dofinansowaniu z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Jego celem, jak informują organizatorzy, jest zainicjowanie współpracy organizacji i instytucji działających na rzecz rodziny i utworzenie grupy specjalistów, którzy będą pracować nad przedstawieniem tego, gdzie w ich strukturach jest miejsce dla ojca i jak można mu pomóc być samodzielnym, dobrze wykonującym swoje obowiązki rodzicem. – Do tego projektu zaprosiliśmy nie tylko ojców, ale instytucje, które chcą pomagać rodzinie, po to, by wspólnie zastanowić się nad strategią działania – podkreślał D. Cupiał. Spotkanie w Lublinie było siódmą z ośmiu zaplanowanych w Polsce konferencji. Program Tato.net został powołany do życia w 2004 r. przez Dariusza Cupiała. Jego głównym celem jest odbudowa oraz propagowanie zaangażowanego i świadomego ojcostwa. Tato.net organizuje szkolenia oraz warsztaty dla ojców, a także warsztaty przygodowe dla ojców z dziećmi. Swoje projekty realizuje w Polsce i w krajach Europy Wschodniej. Serwis internetowy www.tato.net odwiedziło już ponad 2 mln osób.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się