Nowy feminizm, chrześcijańskie miłosierdzie, współczesne media – to niektóre z tematów poruszanych podczas tegorocznego KKCh.
Co cztery lata na KUL odbywa się Kongres Kultury Chrześcijańskiej – w tym roku pod hasłem „W poszukiwaniu człowieka w człowieku. Chrześcijańskie korzenie nadziei”. Także w tym roku nie zawiedli goście z zagranicy, m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, prof. Rocco Buttiglione czy Amerykanin George Weigel. Ich wykłady krążące wokół myśli Jana Pawła II stanowiły gwóźdź programu, ale Kongres odbywał się także poza salami wykładowymi – w galerii KUL (wystawa „Dekalog w obrazach”), seminarium duchownym (spektakl studenckiego teatru ITP „Odysea”) czy Teatrze Starym (film Krzysztofa Zanussiego „Barwy ochronne”). Wielkim nieobecnym Kongresu był jego twórca, abp Józef Życiński. KKCh to jego „dziecko”, to on zaczął przygotowania także tegorocznej jego odsłony, niestety, nie było mu dane ich zakończyć. – Nigdy nie czuło się u niego zmęczenia Kościołem albo wiarą. Był przykładem czuwającego sługi w niespokojnych czasach przemian, byśmy nie przeoczyli i nie przespali znaków czasu – mówił o lubelskim metropolicie austriacki benedyktyn o. Karl Schauer podczas panelu „Abp Józef Życiński w Kościele, w kulturze i w Polsce”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.