Pierwsi nieletni żacy są zachwyceni zajęciami na wyższej uczelni. Dla dzieci ze szkół podstawowych to nie tylko nowa wiedza, ale i wielkie przeżycie.
Zostać studentem w szóstej klasie szkoły podstawowej to nic nadzwyczajnego. Przynajmniej odkąd ruszył Uniwersytet Otwarty KUL, który na wykłady i ćwiczenia zaprasza i tych najmłodszych, i tych na emeryturze. – Zainteresowała nas oferta dla szkół. Pomyśleliśmy, że warto pokazać uczniom, jak wyglądają zajęcia na uniwersytecie. Dla dzieci zostanie studentem to wielkie przeżycie i powód do dumy – mówi Marta Martyniuk zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie. Temat rozpoczynający zajęcia brzmiał intrygująco: „Ekstremofile. Cóż to takiego? Dlaczego ziewanie jest zaraźliwe?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.