Dawniej w okolicy były liczne majątki dworskie. Dziś zostały z nich ruiny, tylko kościół wciąż ten sam na wysokiej skarpie góruje nad okolicą.
Bystrzyca jest jedną z najstarszych parafii w archidiecezji lubelskiej. – Ślady historii, jakie można znaleźć tu na każdym kroku, czy to w ruinach okolicznych dworów, czy w starych kronikach, czy wreszcie w naszym kościele pokazują, że od zawsze w tym miejscu mieszkali ludzie życzliwi i pobożni. Oni sami budowali nasz kościół, wydobywając specjalny biały kamień, z którego słynęli w okolicy. Niestety dziś ten materiał budowlany jest źródłem naszych kłopotów. Nie wytrzymuje próby czasu i ściany pękają, a współczesny cement nie chce się na nim trzymać – mówi ks. Tadeusz Józefczak, proboszcz parafii. Mimo wszystko dzięki wysiłkom parafian i wielu życzliwych ludzi kościół wygląda pięknie. To w nim pochowani są członkowie rodu Rojowskich, byli właścicieli Bystrzycy, którzy dbali o miejscowość i parafię.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.