O prestiżowym wyróżnieniu, działaniach podejmowanych w lubelskich szkołach i wielkiej satysfakcji z Ewą Dumkiewicz--Sprawką, dyrektor Wydziału Wychowania i Oświaty Urzędu Miejskiego, rozmawia Agnieszka Gieroba.
Agnieszka Gieroba: Co takiego wyróżnia Lublin w dziedzinie edukacji, że zostaliśmy zauważeni w skali ogólnopolskiej?
Ewa Dumkiewicz-Sprawka: – Każdy samorząd, który stawał do konkursu, musiał przygotować specjalną aplikację, w której przedstawiał podejmowane działania i sukcesy w dziedzinie edukacji. Nam się to udało. Pochwaliliśmy się sukcesami artystycznymi, naukowymi i sportowymi dzieci z lubelskich szkół i innych placówek. Na szczególną uwagę zasługuje, organizowany od 2010 r. z inicjatywy przewodniczącego Rady Miasta Lublin, konkurs „Diamenty Lublina”, w którym uczniowie różnych szkół uzdolnieni muzycznie pokazują swoje talenty. Mogą w nim brać udział zarówno soliści, jak i zespoły. Każdy z uczniów ma za zadanie przedstawić własny cover, wybranego przez siebie polskiego przeboju. Najlepsi na koniec nagrywają płytę. Pokazaliśmy też spartakiadę organizowaną dla dzieci przedszkolnych, osiągnięcia chórów szkolnych i wiele innych inicjatyw, zarówno szkolnych, jak i tych podejmowanych przez domy kultury. Dużą popularnością w Polsce cieszy się konkurs młodych wokalistów i zespołów wokalnych „Debiuty”, organizowany przez MDK nr 2.
Lublin podjął także działania w zakresie wychowania patriotycznego…
– Tak, staramy się pokazywać dzieciom od najmłodszych lat, czym jest patriotyzm, jakie ma znaczenie i dlaczego warto być patriotą. Tu wyróżniło się Gimnazjum nr 1 im. ks. Stanisława Konarskiego, które realizuje wiele patriotycznych projektów edukacyjnych, m.in. „Dla pamięci… Ku przestrodze” i „Szlakiem Jagiellońskim – przygodzie na spotkanie”. Szkoła sprawuje honorową opiekę nad skwerem Borowiczan i znajdującym się tam pomnikiem upamiętniającym zesłanych do Borowicz. Ponadto współpracuje ze Stowarzyszeniem Rodzina Katyńska, organizując uroczystości poświęcone kolejnym rocznicom zbrodni katyńskiej.
Wiele z sukcesów osiągnięto dzięki pieniądzom unijnym. Jesteśmy dobrzy w ich zdobywaniu?
– Jesteśmy bardzo skuteczni w pozyskiwaniu środków zarówno na dodatkowe zajęcia dla dzieci i młodzieży, jak i na wyposażanie placówek w różne dodatkowe pomoce dydaktyczne.
Z powodzeniem takie środki zdobywają i Urząd Miasta, i szkoły indywidualnie. Ich wartość do końca 2011 roku wyniosła ponad 10 mln zł. Z tych pieniędzy udało się w ubiegłym roku zrealizować kilkanaście projektów. Spośród wielu na uwagę zasługuje „Już wiem, będę inżynierem”, którego celem było zachęcenie uczniów do podejmowania dalszego kształcenia na uczelniach technicznych. Podobny projekt, „Już wiem, będę przedsiębiorcą”, pokazywał, że założenie własnej firmy nie jest skomplikowane i warto o tym pomyśleć.
W aplikacji zostały pokazane także nowe inwestycje. Czy oznacza to, że polepsza się baza dydaktyczna w naszym mieście?
– Tylko w ostatnim roku udało się oddać do użytku nowe przedszkole na Felinie, o które długo zabiegali mieszkańcy. Wyremontowaliśmy największą w mieście halę sportową przy Zespole Szkół Elektronicznych, udało się poprawić bazę sportową wielu szkół dzięki orlikom, przy kilku szkołach podstawowych zbudować place zabaw.
Co zyskujemy dzięki tytułowi Lidera Edukacji?
– Przede wszystkim satysfakcję, poczucie, że to, co robimy, jest potrzebne i zachęca do nowych działań. Ten sukces to efekt skutecznych zabiegów Prezydenta i Rady Miasta Lublina na rzecz oświaty oraz rezultat dobrego współdziałania ze szkołami. Dyplomy są odbierane na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a w uroczystości uczestniczy wielu ludzi z różnych stron Polski. Taki tytuł dla Lublina, który otrzymaliśmy po raz drugi, jest znakomitą promocją miasta. Przekreśla stereotyp, że Polska wschodnia to Polska B. Zyski płynące z uzyskania takiego tytułu są niewymierne. Warto się pochwalić, że w naszym regionie podobne wyróżnienia zdobyły jeszcze Krasnystaw i Kraśnik.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się