Prawie 750 najuboższych z archidiecezji lubelskiej w minione święta Bożego Narodzenia nie zagroził głód.
Wszystko dzięki zbiórce żywności pod hasłem „Tak, pomagam”. W dwa dni – 14 i 15 grudnia – wolontariuszom Caritas udało się zebrać 2.800 kg produktów żywnościowych o długim terminie ważności. – Skala biedy rośnie w ogromnym tempie.W tym roku zwróciło się do nas o wiele więcej osób niż w latach poprzednich. Prośby o żywność kierowały do Caritas głównie rodziny wielodzietne o bardzo niskich dochodach, ale także bezrobotni, bezdomni i chorzy – tłumaczy ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Dzięki zbiórce do puszek „Gwiazdka nadziei” mogliśmy dokupić np. makaron, olej, ryż oraz konserwy rybne i mięsne.
Zbiórka żywności pod hasłem „Tak, pomagam” odbywała się w supermarketach sieci Stokrotka, Biedronka i Carrefour w Lublinie, Puławach, Krasnymstawie i Rejowcu Fabrycznym. Ci, którzy robili tam przedświąteczne zakupy, do koszy i wózków Caritas wkładali np. cukier, mąkę, makaron, olej czy słodycze.
– Dziękujemy wszystkim potrafiącym się dzielić z tymi, którzy nie mają nic. Osobom, które kupiły o kilka produktów więcej na święta i przekazały je Caritas, dziękujemy za wrażliwość i uśmiech wywołany na twarzach tych, którzy na co dzień borykają się z problemem ubóstwa. Wolontariuszom szkolnych kół i parafialnych zespołów Caritas dziękujemy za poświęcenie wolnego czasu – mówi ks. W. Kosicki.