- Tu jest życie - mówił ks. Jarosław Grzegorczyk organizator Sercańskich Dni Młodych, który przewodniczył Eucharystii podczas pierwszego ze Spotkań Młodych Archidiecezji Lubelskiej.
Zanim młodzi przyjechali do Garbowa, w intencji spotkania modliło się wiele osób czuwając przed Najświętszym Sakramentem w kościele Świętego Ducha w Lublinie, gdzie mieści się diecezjalne centrum duszpasterstwa młodzieży. - O różnych porach dnia, a także nocy ktoś modlił się za spotkanie młodych. Zależało nam, żeby nie było to tylko spotkanie z fajnymi ludźmi, ale przede wszystkim, by było to spotkanie z żywym Bogiem. Centralnym punktem programu była Eucharystia, którą poprzedziło wystawienie w garbowskim kościele Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi - mówi ks. Marek Urban duszpasterz młodzieży.
Okazało się, że młodzi chętnie przychodzą na modlitwę w ciszy i adorują Jezusa. Na zewnątrz trwa zabawa w najlepsze, a tu co chwila ktoś wchodzi by uklęknąć przed Jezusem. - Dla mnie to niesamowite doświadczenie. Najpierw Eucharystia podczas której ogromny kościół wypełnił się młodymi ludźmi. Poczułam się w wielkiej wspólnocie moich rówieśników, którzy myślą podobnie i czują podobnie. Na co dzień nie mam okazji z koleżankami i kolegami uczestniczyć we Mszy świętej, a tutaj od ołtarza biła jakaś moc, która dawała mi wielki pokój. Po drugie możliwość adoracji Jezusa. Wymknęłam się na chwilę z naszej zabawy, by wejść do kościoła. Chciałam powiedzieć Bogu, że dobrze mi tutaj i prosić bym umiała iść z Nim przez życie - mówi Joanna.
Do łykania życia, w którym króluje Bóg zachęcał ks. Jarek Grzegorczyk przewodniczący Eucharystii. - Młodzi potrzebują wymagań, potrzebują jasnych ideałów i nie boją się podejmować wyzwań, jakie niesie ze sobą decyzja o życiu z Panem Bogiem. Trzeba im tylko dać możliwość spotkania z Jezusem żywym, a nie tylko występującym w wieczornym pacierzu - uważają duszpasterze młodych.