Lubelska katedra, bazylika w Chełmie i sanktuarium w Wąwolnicy były głównymi miejscami diecezjalnych modlitw o pokój w Syrii, o które prosił papież Franciszek. Abp Stanisław Budzik zaapelował, by do tej modlitwy włączyły się wszystkie parafie i każdy kto może.
Apel papieża Franciszka o modlitwę w intencji pokoju jest wynikiem troski o wszystkich ludzi na świecie.
- Decyzje podejmowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych wobec wydarzeń rozgrywających się w Syrii wywołują reakcje innych państw zewnętrznych. To może prowadzić do wielkiego konfliktu na całym świecie. Trzeba szukać płaszczyzny porozumienia, której brakuje. O to też modliliśmy się prosząc Boga o pokój na świecie - mówi bp Mieczysław Cisło przewodniczący Mszy świętej o pokój w lubelskiej katedrze.
Dodał też, że nie można tylko patrzeć na pokazywane w mediach obrazy z Bliskiego Wschodu często chwytające za serce, bo pokazujące tragedię ludzi. Trzeba włączyć się w modlitwę, by zakończyły się okrutne działania i by każdy mógł żyć w pokoju.
Jedną z parafii, która w sobotę odpowiedziała na apel o modlitwę o pokój, była lubelska Poczekajka ojców kapucynów. Wierni modlili się podczas Eucharystii oraz prosili o wstawiennictwo Matkę Najświętszą uczestnicząc w wieczornej procesji z figurą Matki Bożej Fatimskiej.