To niewiarygodne, ale głód także dzisiaj zagląda w oczy dzieciom i dorosłym. Podczas Dnia Walki z Ubóstwem w Lublinie osobom ubogim rozdawano żywność.
Pieczywo i inne wyroby piekarnicze rozdają pracownicy lubelskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Akcję wspierają lubelscy i podlubelscy piekarze w ramach obchodów Światowego Dnia Walki z Ubóstwem. Dzień ten został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1992 roku.
- Zauważamy, że potrzeby są bardzo duże w naszym mieście, więc jednocześnie apelujemy o przekazywanie żywności dla potrzebujących - mówi Alicja Dunin z lubelskiego PCK.
W całej Polsce 700 tysięcy dzieci cierpi z powodu niedożywienia. Według danych GUS w naszym regionie 12 proc. osób żyje na skraju ubóstwa. Zarówno PCK, parafie i stowarzyszenia katolickie prowadzą świetlice środowiskowe na wsiach i w miastach, gdzie dzieci mają szansę zjeść posiłek, na który nie mogą liczyć w swoim domu.
- Często się zdarza, że dzieci przychodzą do szkoły bez śniadania. To nie do pomyślenia - mówi pani Małgorzata, nauczycielka w szkole podstawowej. - Potrzeba dożywiania wynika nie tylko z etapu rozwoju naszych podopiecznych, ich trybu życia, ale również z ich sytuacji rodzinnych. Powszechnie wiadomo, że wzmożony wzrost i rozwój organizmu dziecka związany jest z wysokim zapotrzebowaniem na składniki odżywcze - mówi Paulina, wolontariuszka w świetlicy Agape w Lublinie.
Akcja rozdawania pieczywa prowadzona jest w biurze PCK przy ulicy Puchacza w Lublinie. Tam można codziennie przynosić trwałą żywność dla potrzebujących. - Żywność wydawana jest u nas dwa razy w tygodniu, we wtorki i czwartki - mówi Maciej Budka, dyrektor lubelskiego PCK.