Parada Mikołajowa wystartowała z Placu Zamkowego i ruszyła do Dziecięcego Szpitala Klinicznego przy ul. Chodźki.
Pogoda można rzec została przez motocyklistów wymodlona. Po kilku dniach wiatru w niedzielę zrobiło się słonecznie i prawie świątecznie. Niemal stu motocyklistów przebranych za Mikołajów odwiedziło chore dzieci. Do motocyklistów w trakcie drogi dołączyli również kierowcy quadów oraz samochodów osobowych. Przywieźli prezenty ale również swoją radość i serce. To dzięki nim dzieci choć na chwilę mogły zapomnieć o chorobie. Mali pacjenci DSK byli zachwyceni. Każdy z nich mógł wsiąść na motor, a dla tych, którzy nie mogli z powodu chory wziąć udziału w spotkaniu z motomikołajami, motocykliści przygotowali specjalną rundę wokół szpitala. Dla małych pacjentów w auli szpitalnej wystąpil również kabaret NO POTATOES.