Dary mają trafić do parafii w Kijowie, która pełni służebną rolę dla osób, które ucierpiały w protestach, jakie trwają w tym mieście.
Na apel ks. Stefana Batrucha, proboszcza parafii greckokatolickiej w Lublinie, i po konsultacji z ks. abp. Stanisławem Budzikiem Caritas Archidiecezji Lubelskiej postanowiła włączyć się w pomoc dla Ukrainy. – Zawsze kiedy ludziom dzieje się krzywda i znajdują się w potrzebie, Caritas spieszy z pomocą – mówi ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej, która koordynuje zbiórkę darów dla poszkodowanych Ukraińców. Zbierane są głównie produkty żywnościowe o długim terminie ważności, koce, śpiwory, odzież zimowa, a także środki higieny oraz buty na zimę. Wystąpiły problemy z dostawą darów do parafii Zwiastowania N.M.P. w Kijowie, gdyż celnicy ukraińscy nie chcą wpuścić ciężarówek z darami za granicę, na terem Ukrainy. Tłumaczą to tym, ze pomoc ta nie ma charakteru humanitarnego. Jak mówi ks. Stefan Batruch, osoby prywatne w swoich samochodach przewożą dary do Kijowa.
Wyruszyły pierwsze transporty darów do Kijowa. – W naszym magazynie mamy już około 3 ton darów. Dojechały już transporty z Warszawy, Przemyśla i Poznania, ale spodziewamy się kolejnych – dodaje ks. Kosicki. W transport darów zaangażował się również Urząd Marszałkowski w Lublinie. – Nasza pomoc wydaje się czymś oczywistym – mówi Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego.
– Caritas Archidiecezji Lubelskiej zajmuje się tą akcją także ze względu na to, że na terenie naszego województwa mamy przejścia graniczne z Ukrainą – dodaje ks. Kosicki. Dary mają trafić do parafii w Kijowie, która pełni służebną rolę dla osób, które ucierpiały w protestach, jakie trwają w tym mieście. Na terenie parafii poszkodowani w protestach otrzymują wszelką pomoc, łącznie z pomocą medyczną. Całość koordynuje ks. Stefan Batruch z Lublina oraz Fundacja Kultury Duchowej Pogranicza.