Szkoły średnie z Lublina i regionu, oraz uczelnie wyższe i to nie tylko z naszego miasta przedstawiały swoją ofertę na Tagach Edukacyjnych. - Dziś oprócz rzetelnej wiedzy z tradycyjnych przedmiotów, uczniowie oczekują czegoś nowego, jakichś atrakcji, nietypowych profili, zajęć dodatkowych z najróżniejszych dziedzin. Szkoły dwoją się i troją, by swoją ofertę edukacyjną przedstawić jak najlepiej. Jedni otwierają nowe profile, inni stawiają na egzotyczne języki, których można się uczyć w szkole, jeszcze inni proponują zajęcia z biznesu, prowadzenia własnej firmy czy jakieś inne. Wszystko po to, by w dzisiejszych trudnych czasach ze względu na niż demograficzny nie zniknąć z rynku edukacji - mówi lubelska nauczycielka Anna Wielawska.

Na targach więc nie tylko rozdawano ulotki, ale prezentowano umiejętności zdobyte przez uczniów. Naprawdę wybór odpowiedniej szkoły do łatwych nie należy. - Nie mam pojęcia, na co się zdecyduję. Do tej pory myślałem o Liceum Staszica, ale po zapoznaniu się z ofertą innych szkół, sam już nie wiem. Atrakcyjne mi się wydały klasy wojskowe w XIV LO, ale była też oferta klas kolarskich, fotograficznych, medycznych i wielu innych - mówi Kamil Jakubek. 

Do rzetelnego zapoznania się z ofertą różnych szkół zachęcał obecny na targach kurator oświaty Krzysztof Babisz. - Dobrze wybrana szkoła to nie tylko motywacja do zdobywania wiedzy, ale i inwestycja we własną przyszłość. Cieszę się, że młodzi ludzie mają w czym wybierać - mówił.

Dla tych, którzy będą zdawać maturę, swoją ofertę przygotowały szkoły wyższe i to nie tylko z naszego regionu. Na targach pojawili się m.in. Wyższa Szkoła Filologiczna z Wrocławia, Politechnika Rzeszowska, Wojskowa Akademia Techniczna z Warszawy, Uniwersytet Pedagogiczny z Krakowa, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski z Olsztyna czy Wyższa Szkoła Kosmetyki i Nauk o Zdrowiu z Łodzi.