Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Tu bije teraz "Źródło"

Przedwiośnie nie wygląda tu dobrze ani gołym okiem, ani na zdjęciach. Ale kto wie, może wkrótce tu zawita wiosna. Wiosna Kościoła.

Wlinii prostej od Klesztowa do granicy z Ukrainą jest jakieś dziesięć kilometrów. To jedna z szesnastu wsi wchodzących w skład parafii liczącej ponad tysiąc wiernych. Parafia Klesztów jest pierwszą po archikatedralnej, w której rekolekcje kerygmatyczne głoszą ewangelizatorzy posłani przez abp. Stanisława Budzika. Klesztów leży w odległości kilkudziesięciu kilometrów od Chełma. Krajobraz zmienia się wraz z odległością. Przedwiośnie nie wygląda tutaj najlepiej ani gołym okiem, ani na zdjęciach. Jak mówią mieszkańcy – pięknie jest tu zimą, ale wtedy ciężko dostać się do kościoła czy do sklepu. Wiosną i latem jest to miejsce idealne na kontakt z przyrodą. Mieszkańcy okolicznych miejscowości zajmują się głównie rolnictwem. Uprawiają zboże, buraki i kukurydzę. Hodują zwierzęta. Gdy pojawiła się informacja o wirusie ASF, a wraz z nią zakaz odstrzału dzikiej zwierzyny, część upraw rolników została zniszczona. Kiedyś w parafii było kilka szkół. Teraz nie ma żadnej. Dzieci dojeżdżają do szkoły na terenie sąsiedniej parafii. Młodzi mieszkańcy wyjeżdżają na studia i w poszukiwaniu pracy, także za granicę. Ci, którzy pozostali, ciężko pracują w swoich gospodarstwach. Z uwagą też śledzą informacje dotyczące sytuacji na Ukrainie, bo mieszkają tuż nad Bugiem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy