W niedzielę Zesłania Ducha Świętego odbył się marsz dla życia i rodziny w Puławach. Obok modlitwy były liczne atrakcje i dużo zabawy.
Niedziela Zesłania Ducha Świętego należała w Puławach do rodzin. Po raz drugi już odbył się Marsz dla Życia i Rodziny. Ulicami miasta przeszło kilkaset osób, które w radosnej atmosferze pokazały swoje przywiązanie do wartości rodzinnych i swój szacunek do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Wszystkiemu towarzyszyły kolorowe transparenty, wiatraki, chorągiewki oraz orkiestra dęta z Kurowa. Uczestnicy z radosnym śpiewem przemaszerowali pod kościół Świętej Rodziny, gdzie czekała na nich gorąca grochówka. Dmuchańce, trampolina, twister, duże klocki do budowania, strzelanie z łuku, znakowanie rowerów, pokazy sprzętu policyjnego, strażackiego i wojskowego - każdy znalazł coś dla siebie. Loteria fantowa okazała się dla niektórych bardzo szczęśliwa, bo nagrody w tym roku były bardzo atrakcyjne. Na scenie można było zobaczyć pokazy tańca, fryzur, sztuki walki tang soo do oraz posłuchać znanych i lubianych rodzinnych piosenek. Wieczór zakończył się koncertem Jurija Tokara – lwowskiego barda - i nawet plaga komarów nie odstraszyła miłośników dobrej muzyki, a przede wszystkim rodzin, bo to dla nich i z myślą o nich zorganizowane zostały niedzielne atrakcje.