Mimo zmiennej pogody zabawa w ogrodzie ojców kapucynów na Poczekajce trwał w najlepsze. Dla wielu parafian to najlepszy dzień na integrację z innymi.
Festyn Rodzinny na „Poczekajce” zorganizowano już po raz ósmy. Cieszy się on wielkim zainteresowaniem mieszkańców Lublina i każdego roku przyciąga kilka tysięcy gości.
– Ogromnie mnie cieszy, że tak wielu parafian i ludzi niezwiązanych na co dzień z naszym kościołem tak chętnie przychodzi na nasz festyn. To okazja do pokazania, że przy kościele można robić coś bardzo atrakcyjnego. Wiele osób włącza się w przygotowanie tego dnia, podejmuje różne zadania i funkcje, czuje się odpowiedzialnym za naszą wspólnotę. I o to chodzi, bo wspólnota to ty i ja – mówi o. Waldemar Grubka, proboszcz kapucyńskiej parafii w Lublinie.
Festyn obfitował w liczne atrakcje dla całych rodzin. Wieczorem odbędzie się jeszcze koncert zespołu Bethel z Wrocławia i wspólna zabawa przy muzyce reggae.