Jak makiem zasiał

Na osiedlu wyrosły kwiaty sięgające mniej więcej pierwszego piętra. To pomysł Amerykanina, który w latach 80. mieszkał w Lublinie i w ten sposób chciał się odwdzięczyć mieszkańcom za życzliwość, jakiej doświadczał.

ag

|

Gość Lubelski 25/2014

dodane 19.06.2014 00:00
0

Do tej pory z różnych nietypowych instalacji znane było inne lubelskie osiedle. Powstałe w minionej epoce podawane było jako przykład jednego z najpiękniejszych w Polsce. Dziś LSM to stare osiedle z pordzewiałymi rzeźbami, które jednak wciąż ma swoisty urok. Sąsiadujące Czuby wygrywają właśnie konkurencję na nietypowe instalacje. Wszystko za sprawą Billa Goulda, który wymyślił wielkie maki. Na pomysł postawienia maków na os. Skarpa Amerykanin mieszkający w Kalifornii wpadł kilka lat temu. Rzeźba miała być prezentem dla mieszkańców osiedla, na którym Bill wraz z rodziną mieszkał w latach 80., gdy żona artysty wykładała na UMCS.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy