Od piątku gościły w Lublinie duże rodziny z całej Polski. Był to czas wspólnego świętowania, wymiany doświadczeń i dyskusji nad tym, jak dziś żyje się małżonkom wychowującym kilkoro dzieci. Zjazd zakończyła Msza św. pod przewodnictwem bp Ryszarda Karpińskiego.
- Rodziny wielodzietne są domowym sanktuarium Kościoła, w których dzieci nie tylko otrzymują życie fizyczne, ale i życie duchowe. Czyż tego, kim jesteśmy, nie zawdzięczamy przede wszystkim skarbowi wiary, który wynieśliśmy z naszych rodzin? - mówił w czasie homilii bp Ryszard Karpiński na zakończenie II Ogólnopolskiego Zjazdu Dużych Rodzin w Lublinie.
- Nie bójcie się! Czyż to nam nie przypomina początków pontyfikatu naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II? Wasza obecność tutaj, wasze otwarcie się na przyjęcie życia, na każde dziecko, jest znakiem odwagi. Jest także odpowiedzią na zachętę Słowa Bożego, aby się nie bać. Chcemy za to dziękować Bożej Opatrzności i chcemy wam gratulować. Chcemy dziś także prosić Boga, aby jak najwięcej było w naszej Ojczyźnie takich małżeństw i rodzin jak wy - apelował w homilii bp Karpiński.
- Dziękujemy za wielopokoleniowe i wielodzietne rodziny. Dziękujemy Opatrzności Bożej za takie bohaterskie rodziny. Dziękujemy i modlimy się za tych, którzy was wspomagają. Wśród was są piękne rodziny. Dziękujemy za to dobro, które dzieje się nie tylko w waszych rodzinach, ale dzieje się w Kościele i całym społeczeństwie - mówił bp Karpiński do uczestników zjazdu.
- Oby wasze dzieci nie musiały szukać chleba, pracy gdzieś daleko za granicą - życzył na zakończenie biskup rodzinom uczestniczącym w zjeździe.