Garncarze i konie w "Adrenalinie"

Zaczęli od poznania się i integracji. Drugi dzień to zajęcia z rękodzieła z gliny, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Każdy mógł ze swojego kawałka plastycznej masy stworzyć niepowtarzalną rzeźbę, a kolejka chętnych do spróbowania swoich sił przy kole garncarskim zdawała się nie mieć końca.

Równie ciekawe okazały się warsztaty tworzenia eko-strojów. Dodatkowych emocji dostarczył fakt, że całość zajęć zakończył pokaz mody, który obejrzeli i oceniali dyrektor oraz pracownicy Krasnostawskiego Domu Kultury. Dopełnieniem zajęć plastycznych był plener malarski, gdzie uczestnicy uczyli się rysunku z natury, a także malarstwa na szkle, poznając nowe techniki posługiwania się pędzlem i farbami.

- Prawdziwą frajdą były też wycieczki w okolice Krasnegostawu. W stajni „Adrenalina” w Siennicy Nadolnej rówieśnica naszych uczestników z zaangażowaniem opowiadała o opiece nad końmi, prezentowała siodłanie konia, a potem z zapartym tchem śledziliśmy, jak skacze na nim przez przeszkody. Pamiętaliśmy również, by oprócz rozrywki zapewnić dzieciom nieco zajęć edukacyjno-wychowawczych. Dlatego też uczestniczyliśmy w spotkaniu z grupą PAT z Młodzieżowego Domu Kultury, która poprzez zabawy i warsztaty przybliżyła problem m.in. palenia papierosów i spożywania alkoholu, pracownica sandepidu poruszyła temat higieny oraz bezpiecznego zachowania się podczas wakacji, a podczas pieszego rajdu wysłuchaliśmy opowieści o zabytkach i historii Krasnegostawu - wyliczają organizatorzy.