Rodzinny dom dziecka. Na pierwszy rzut oka dom taki jak inne. Biały w szeregu podobnych na lubelskim osiedlu. Tak miało być. Wszystko po to, by dać dzieciom szansę doświadczyć normalności, której w ich życiu zabrakło.
Pochodzi z Brazylii. W Lublinie mieszka 12 lat. Gdyby kiedyś jej ktoś powiedział, że trafi do naszego kraju, nie uwierzyłaby. – Pan Bóg potrafi zaskakiwać – przyznaje siostra Łucja, dziś przełożona Zgromadzenia Sióstr Służebnic Wynagrodzicielek NSJ, które w Lublinie mają swój jedyny w Polsce klasztor. – Kiedy poznałam siostry, pomyślałam sobie: „Ty mnie, Panie Boże, prowadź” – opowiada.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.