Trwa ostatni nabór kandydatów do seminarium. Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia czy to jego powołanie, seminaryjni wychowawcy zapraszają na rozmowę.
Jakie jest moje powołanie? Czy szczęście odnajdę w małżeństwie, czy wybrać samotność, a może moim powołaniem jest kapłaństwo? – Każdy człowiek musi rozpoznać swoje powołanie, jakie by ono nie było. Tylko wtedy może być naprawdę szczęśliwy, jeśli dobrze rozezna jaki jest Boży plan dla jego życia. Dlatego warto się zastanawiać nad tym i szukać odpowiedzi. Jeśli ktoś rozważa drogę kapłańską, zachęcam by bliżej przyjrzeć się temu pragnieniu z pomocą kogoś drugiego. Każdego dnia w naszym seminarium można umówić się na spotkanie i rozmowę z wychowawcami seminaryjnymi by wspólnie spróbować znaleźć odpowiedź – mówi ks. Grzegorz Bogdański prefekt w lubelskim seminarium.
Sześć lat formacji to czas studiów, ale i ciągłego rozeznawania powołania. – Nie zawsze to, co ktoś odczytuje dziś, potwierdza się z biegiem czasu. Do utwierdzenia się w powołaniu kandydaci mają sześć lat. To okres intensywnej nauki, ale także rekolekcji, modlitwy, głębszego poznawania Kościoła, wielu rozmów, przemyśleń i dojrzewania. Nie każdy w ciągu tego czasu potwierdza swoje początkowe rozeznanie. Nie ma w tym nic dziwnego czy wstydliwego. Żeby jednak dojrzale podjąć decyzję o zostaniu kapłanem lub o wyborze innej drogi potrzebny jest czas i modlitwa do czego bardzo zachęcam – podkreśla prefekt ks. Grzegorz .
Pierwszą rozmowę z formatorami seminaryjnymi warto odbyć bez zwlekania. Wychowawcy chętnie pomogą też w wypełnieniu niezbędnych formalności. Czekają na kontakt telefoniczny 81-7436505 lub elektroniczny p.bartoszewski@kuria.lublin.pl
Dokumenty należy składać osobiście w Lubelskim Seminarium przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 6. Przywożąc dokumenty należy przygotować: