Marzenie za pieniądze tłumu

Olga Wesołowska, która od roku uprawia w Siedliszczu lawendę, na portalu polakpotrafi.pl czeka na wsparcie miłośników niebieskich kwiatków.

Portal polakpotrafi.pl to miejsce gdzie każdy kto ma wystarczająco dobry pomysł na zrealizowanie swego marzenia, może szukać finansowego wsparcia u innych ludzi. Niektórzy, dzięki zaangażowaniu w projekt społeczeństwa, wydają książki, płyty, realizują dalekie wyprawy podróżnicze. Inni jak choćby lubelscy miłośnicy prozy Andrzeja Pilipiuka o przygodach Jakuba Wędrowycza, dzięki tzw. crowdfundingowi stawiają swoim ulubieńcom pomniki.

Generalnie wszyscy, który z tej nowoczesnej formy finansowania dobrych pomysłów korzystają, przekonują  że to dziś jedna z lepszych form pozyskania pieniędzy,  i jednoczesnego zaangażowania w przedsięwzięcie także osób zupełnie obcych.

Oczywiście nie ma nic za darmo. w przypadku crowdfundingu zysk jest obustronny. Ci, którzy na jakiś konkretny cel przekazują darowiznę mogą liczyć na coś konkretnego w zamian.

Od kilku tygodni o zaangażowanie finansowe ale także emocjonalnie zupełnie obcych ludzi,  stara się Olga Wesołowska, która na polu swych dziadków, pośród wszechobecnego zboża zasadziła 300 krzaczków lawendy i dziś ma marzenie, by swą plantację nie tylko powiększyć ale przede wszystkim, by z lawendy zacząć produkować olejek lawendowy. By tak się mogło stać Oldze potrzebny jest tzw. alembik czyli naczynie do destylowania olejku. Na ten cel, ale także by lawendy na polu było więcej na portalu polakpotrafi. pl chciałaby zebrać do 19 października 2,5 tys. zł. Czy Oldze podobnie jak miłośnikom Jakuba Wędrowycza uda się zrealizować marzenie przy udziale innych ludzi okaże się już za kilka tygodni.

O lawendowym siedlisku, oraz o coraz popularniejszym w Polsce crowdfundingu piszemy w numerze 38 lubelskiego GN.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..