Lublin ma ambicję stać się miastem rowerzystów. Właśnie ruszają miejskie wypożyczalnie rowerów. Do jazdy na dwóch kółkach miał przekonać piknik nad Zalewem Zembrzyckim.
Rodzinny przejazd spod ratusza nad zalew, demonstracja nowych stacji rowerowych, znakowanie dwukołowców, nauka bezpiecznej jazdy, konkursy i zabawy dla całych rodzin miały zachęcić mieszkańców Lublina do tego, by przesiedli się z samochodów na rowery.
Do tej pory nie mogliśmy poszczycić się wieloma ścieżkami rowerowymi, ale miasto wpadło na pomysł, by zamiast budować nowe trasy, namalować na jezdni linie oddzielające samochody od rowerzystów. W ten sposób w ciągu kilku dni w Lublinie przybyło wiele kilometrów ścieżek.
Czy pomysł się sprawdzi, czas pokaże. Na razie miejscy rządcy robią wszystko, by wypromować w Lublinie modę na jazdę rowerem. Rodzinny piknik miał przekonywać opornych.