Pokochaj trędowatego

– Jeśli ktoś mówi o św. Franciszku, że to święty „ciepłe kluchy”, to znaczy, że w ogóle go nie zna – mówi o. Piotr Stasiński, kapucyn z Poczekajki.

Franciszek wąchający kwiatki i karmiący zwierzątka to Franciszek nierealny. Ten prawdziwy był bardzo konkretny i wymagał od siebie. Nie roztkliwiał się nad sobą. Postanowił oddać swe życie Chrystusowi i jeśli coś mu w tym przeszkadzało, to z tym walczył, walczył z pokusami, czasem wręcz drastycznie. To właśnie dziś ludzi pociąga: konkret – dodaje. Za św. Franciszkiem mogą iść wszyscy niezależnie od wieku i stanu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..