Uroczystość inaguracji roku akademickiego odbyła się w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim już po raz 97. Wzięła w niej udział m.in. premier Ewa Kopacz.
W swoim przemówieniu rektor KUL ks. Antoni Dębiński podkreślał, że uniwersytet przede wszystkim szuka prawdy. - Poszukujemy prawdy o człowieku, o świecie i o nas samych. Czynimy to, zgodnie z dewizą naszej uczelni: „in caritate” (w miłości) tak, by jak najpełniej służyć Bogu i ojczyźnie - mówił. Rektor wymienił również liczne sukcesy, jakie osiągnęła społeczność uczelni w poprzednim roku akademickim. Podkreślił, że mimo niżu demograficznego na KUL przyjęto 270 osób więcej niż w zeszłym roku. Wspomniał również tych, którzy odeszli już do Boga.
Podczas uroczystości obecna była premier Ewa Kopacz, która w swoim przemówieniu przypomniała czas swoich studiów w Lublinie na Akademii Medycznej. Podkreśliła, że KUL jest i zawsze był sercem prawdy i mądrości. Zwróciła też uwagę, że KUL strzeże podstawowych wartości niezwykle dziś potrzebnych - także w polityce. Wyraziła przekonanie, że KUL jako uniwersytet międzynarodowy może spełnić ważną rolę w kształceniu studentów ze Wschodu: z Ukrainy i Białorusi.
Wykład inauguracyjny "Chrześcijański rodowód etosu Solidarności" wygłosił prof. Witold Kieżun, który został wyróżniony przez KUL honorowym tytułem Deo et Patriae deditus.