To oddolna inicjatywa młodzieży, która na co dzień pomaga podopiecznym Lubelskiej Caritas. Dochód z balu zostanie przeznaczony na świąteczne prezenty dla najmłodszych, którzy potrzebują wsparcia.
Każdy uczestnik balu otrzyma już przy wejściu specjalna maskę. Bilet wstępu stanowi cegiełka w cenie 15 zł. Zakupią ja nie tylko ci, którzy zechcą przyjść na bal z zewnątrz, ale także pracownicy Caritas i dyrektor, ks. Wiesław Kosicki. – To pomysł wolontariuszy. Chcieli zorganizować spotkanie, które byłoby ich świętem i tych wszystkich osób, które na co dzień bezinteresownie pomagają potrzebującym w naszym mieście – mówi Mateusz Jocek, rzecznik prasowy Caritas w Lublinie. Prezenty zakupione z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży biletów wstępu zostaną rozdane dzieciom 6 grudnia w auli Caritas przez św. Mikołaja, w którego wcieli się bp. Artur Miziński, sekretarz generalny KEP.
- Pierwszy raz robimy taki bal. Liczymy, że będzie to udana impreza i wesprzemy wszystkie potrzebujące maluchy, które teraz piszą listy do św. Mikołaja z prośbą o konkretny prezent – mówi Joanna Skólimowska. – Chcemy pomagać, ale też wymagać od tych, którzy otrzymują pomoc. Zależy nam na wychowaniu wartościowych ludzi, którzy w przyszłości będą dostrzegać potrzebę pomocy innym. Mamy już takich wolontariuszy w swoich szeregach – dodaje Mateusz Jocek. – Zależy nam zwłaszcza na pogłębionej relacji z naszymi podopiecznymi, a zwłaszcza z rodzinami, które wymagają wsparcia – podkreśla.
Bal odbędzie się 22 listopada w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich o godz. 18.00. Zaproszeni są wszyscy chętni młodzi, ale nie tylko. Organizatorzy zapewniają dobra muzykę, animatora zabawy i skromny poczęstunek. Po zakończonym balu, w nocy, odbędzie się Msza św. i czuwanie z modlitwą uwielbienia.