Wydawcy z całej Polski przyjechali do Lublina, a ci, którzy chcieli kupić dobrą książkę, nie byli zawiedzeni.
Dzięki książkom mogę zobaczyć świat całkiem inny niż ten za oknem. Na targach oglądam książki z różnych dziedzin i z pewnością wybiorę coś dla siebie. Jeśli byłoby takie określenie jak książkomaniak, to do mnie z pewnością by pasowało – mówi Ola Mitura, przeglądając oferty różnych wydawnictw. Podobnych do niej jest całkiem sporo, co bardzo cieszy organizatorów. – Cieszę się ogromnie z liczby wystawców. Jest nas coraz więcej – mówił ks. Roman Szpakowski, prezes Zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, oficjalnie otwierając targi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.