Szymanowski i Łysenko w najlepszym wykonaniu

Wystąpienie światowej sławy śpiewaczki zakończyło obchody 96. rocznicy powstania KUL.

Program wieczoru wypełniły pieśni Mozarta, Ravela i Schuberta. Największe zaciekawienie wzbudziło wykonanie utworów Karola Szymanowskiego oraz pieśni, których kompozytorem jest Mykoła Łysenko. – Oczywiście najlepiej się czuję gdy śpiewam po polsku i ukraińsku. W tych językach mówię najlepiej, w tych językach myślę, a jest to niezwykle istotne w procesie wyobraźni artystycznej, która trzeba przenieść na głos i nadać mu specjalna interpretację – powiedziała Olga Pasiecznik. – Pochodzę przecież z rodziny polsko-ukraińskiej, mój tata jest Ukraińcem, a mama Polką. Wzrastałam w świadomości i bogactwie dwóch kultur – dodała artystka.

Artystka przyznała, że jej ulubionym polskim kompozytorem jest Karol Szymanowski. Nie zabrakło oczywiście odniesień do muzyki ukraińskiej. - Dzisiaj pokazałam tylko niewielki fragment muzyki ukraińskiej, w postaci pieśni w opracowaniu Mykoła Łysenki, który jest najwybitniejszym ukraińskim twórcą muzyki klasycznej.

Pasiecznik odniosła się także do aktualnej sytuacji na Ukrainie. – Nie można być obojętnym na to, co przeżywa obecnie ten naród. Ta wojna, bo nie wolno bać się używać tego słowa, to wojna nie tylko Ukrainy, ale całej Europy. Trzeba być uważnym i czujnym wobec tej wojny – powiedziała Olga Pasiecznik. Podkreśliła jednocześnie zaangażowanie Polski w sprawę ukraińską.

Olga Pasiecznik urodziła się w Równem na Ukrainie w 1968 roku, gdzie studiowała fortepian i pedagogikę muzyczną. Studia wokalne ukończyła w Kijowskim Konserwatorium, a na studia podyplomowe przyjechała do  Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Od 1992 roku jest solistką Warszawskiej Opery Kameralnej. Wykonuje szeroki repertuar. Jest laureatką międzynarodowych konkursów wokalnych. Wystarczy wymienić konkurs w s’Hertogenbosch w Holandii, konkurs im. Mirjam Helin w Helsinkach oraz konkurs im. Królowej Elżbiety w Brukseli, gdzie zdobyła specjalną nagrodę w dziedzinie muzyki oratoryjnej oraz nagrodę publiczności. W Polsce wyróżniono ją Paszportem Polityki, nagrodą Fryderyka za najlepsze solowe nagranie "Pieśni kurpiowskie" Karola Szymanowskiego. Artystka na stałe mieszka w Polsce.

W numerze świątecznym Lubelskiego "Gościa" ukaże się wywiad z Olgą Pasiecznik.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..