Przygotowania trwały długo, bo dla 3 czy 4 latków występ przed publicznością to wielkie przeżycie. Nie chodzi jednak o to, by się nie pomylić, ale o to by przekazać emocje jakie towarzyszą świętom Bożego Narodzenia. – Dzieci długo, ale z wielkim zapałem przygotowywały się do występów. Każda próba była nie tylko ćwiczeniem roli, ale przeżywaniem faktu narodzenia Jezusa. Dla dzieci to wielkie wydarzenie i radość, jakiej możemy się od nich uczyć – mówi s. Danuta Ciura dyrektor przedszkola. Grupa starsza czyli 4 i 5 latki dostały nieco poważniejsze role, ale w końcu starsze przedszkolaki mają większe doświadczenie. Jednak zarówno maluchy jak i starszaki, mimo tremy towarzyszącej niekiedy aktorom, potrafiły przekazać, jak wielkim darem dla ludzi jest Boże Narodzenie. O przekazywanie takich wartości chodzi właśnie rodzicom, którzy decydują się swoje dzieci oddać do katolickiego przedszkola.