Bierzmowanie. Są w różnym wieku, mają za sobą różne doświadczenia. Łączy ich jedno: za kratami spłynął na nich Duch Święty.
Tomek ma 21 lat. Od dziesięciu cały czas przebywa w zamknięciu. – Nigdy nie byłem grzeczny – opowiada. – Najpierw były zakłady poprawcze, potem więzienie. Na wolność wyjdę za dwa lata. Chciałbym zacząć nowe życie – przekonuje. Pomocy szuka u Pana Boga. Podobnie jak sześć innych osób, które wraz z nim przystąpiły w tym roku w więzieniu do sakramentu bierzmowania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.