Od ponad 20 lat po lubelskiej Starówce w jeden z piątków Wielkiego Postu idzie Droga Krzyżowa w intencji uzależnionych, ich rodzin i bliskich. W tym roku odbyła się 19 marca.
Ci, którzy zdecydowali się podpisać Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, czyli abstynencję od alkoholu, chcą wspierać uwikłanych w różne formy uzależnień. – Nie chodzi tylko o to, by nie pić – mówi Małgorzata Klejszmit z lubelskiej Diakonii Wyzwolenia Ruchu Światło–Życie. – Chodzi też o to, by nie stawiać alkoholu, nie kupować go i nim nie częstować. Krucjata pomaga stać się człowiekiem wolnym od różnych nałogów i jest ofiarą złożoną Bogu w intencji tych, którzy mają problem z jakimś zniewoleniem – tłumaczy. Drogi do Krucjaty są bardzo różne. Jedni podpisują deklarację w intencji konkretnej osoby, inni ofiarują swoją abstynencję Bogu bez wskazania na coś, czy kogoś szczególnego. Wszyscy są zgodni co do tego, że Krucjata przede wszystkim im przyniosła pokój, a komu pomogła jeszcze, wie Pan Bóg.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.