Autyzm - całkiem inny świat

Żeby dotrzeć do ich świata, trzeba znaleźć odpowiedni klucz. W zasadzie nie jeden klucz, ale tysiące, bo każdy przypadek autyzmu jest jedyny w swoim rodzaju. Dni autyzmu mają za zadanie zwrócić uwagę społeczeństwa na ten problem.

Lubelskie Dni Autyzmu organizowane są przez Miasto Lublin we współpracy z instytucjami i organizacjami, które na terenie miasta udzielają specjalistycznej pomocy i wsparcia dla tych osób. - Chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa, że ludzie z autyzmem są wśród nas, że mają swoje potrzeby i marzenia, a ich rodzice i opiekunowie potrzebują wsparcia - mówiła przed ratuszem do uczestników spotkania Monika Lipińska wiceprezydent Lublina. Tam też zorganizowano punkt informacyjny dla zainteresowanych problemem. Mimo złej pogody spod ratusza ruszył do lubelskiej katedry korowód dzieci z autyzmem ich rodzin i opiekunów. W katedrze w ich intencji odbyła się Msza św., której przewodniczył ks. Tadeusz Pajurek.

Rodzice dzieci z autyzmem podkreślają, że na co dzień spotykają się z brakiem zrozumienia przez otoczenie i nie mają wsparcia dla swoich dorosłych dzieci. - Nasze dzieci często zachowują się w bardzo dziwny i nieprzewidywalny sposób, czasem są to zachowania agresywne lub autoagresywne, ale nie wynikają one ze złej woli czy złego wychowania tylko z choroby. Ludzie jednak sądzą najczęściej, że to źle wychowane dzieci - mówi Janusz Czapla rodzic dziecka z autyzmem.

Rodzice podkreślają także, że w Polsce nie ma odpowiedniego systemu wsparcia dla takich ludzi i ich rodzin. - O ile w okresie edukacyjnym dzieci, czyli gdzieś do 20 roku życia, można uzyskać pomoc, to później tacy ludzie pozostają sami. Polskie ośrodki pomocy, czy warsztaty terapii zajęciowej nie mają programu dla autystyków. To, co proponują nie spełnia potrzeb. W przypadku autyzmu potrzebna jest bardzo indywidualna praca, a ta wiadomo wiąże się z kosztami. O ile rodzice mają siłę zajmować się swoim dorosłym autystycznym dzieckiem, rodzina jeszcze jakoś funkcjonuje, kiedy jednak rodzice mają 60 czy 70 lat, a ich dziecko 40, naprawdę robi się problem - podkreślają rodzice.

Ile osób na Lubelszczyźnie dotyka autyzm? Nie wiadomo. Na pewno bardzo dużo, bo w placówkach, które zajmują się tym problemem, nie ma miejsc i tworzą się kolejki. Wczesne zdiagnozowanie autyzmu może zaowocować lepszymi efektami w pracy z dziećmi. Nie jest to jednak sprawa prosta. W niektórych przypadkach dziwne zachowania dzieci przejawiają się już od samego początku, ale są też takie przypadki, że nagle po kilku latach wydarza się coś, co uaktywnia autyzm. Mówi się, iż najwięcej objawów widać około 5. roku życia. Autyzmu nie da się jednak wyleczyć, ale można nauczyć się tak z nim funkcjonować, że jest on niemal niezauważalny. Wymaga to jednak wiele pracy, terapii, ćwiczeń i specjalnej diety.
 
Na takie sytuacje zwracano właśnie uwagę podczas Lubelskich Dni Autyzmu.
 
25 kwietnia odbędzie się konferencja "Codzienność z autyzmem. Praktyczna konferencja dla rodziców". Będzie można uzyskać tam informację gdzie zwrócić się o pomoc, czego wymagać, jak zadbać o zdrowie dziecka, jak zorganizować edukację. Konferencja odbędzie się w auli Caritas - Al. Unii Lubelskiej 15. Zgłoszenie do udziału w konferencji należy kierować na adres codziennosczautyzmem@gmail.com

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..