Żeby przeczytać całe Pismo Święte potrzeba mniej więcej tydzień. Wierni z parafii św. Michała Archanioła mają to sprawdzone, bo już piąty raz biorą udział w maratonie biblijnym.
Zaczęli 18 maja o 9.00, skończą 23 maja około 21.00. Przez ten czas przeczytają całe Pismo Święte. Żeby było to możliwe bez przerwy - bo taka jest idea maratonu - trzeba było zaangażować wielu wiernych.
- Kiedy zaproponowaliśmy parafianom udział w maratonie biblijnym, początkowo miałem obawy, czy znajdzie się tyle osób, by dzień i noc nieprzerwanie czytać Pismo Święte. Szczególnie baliśmy się o noce, czy nie skończy się na tym, że będą czytać tylko księża i siostry zakonne z parafii. Ale tak się nie stało. Zgłosiło się ponad 200 osób, które otrzymały konkretny fragment tekstu biblijnego z datą i godziną, kiedy wypada ich dyżur - mówił ks. Arkadiusz Paśnik.
Maraton biblijny wpisał się już na stałe w kalendarz wydarzeń parafialnych. - To zaproszenie wiernych do sięgnięcia po Pismo Święte - Słowo Boga do człowieka. Czytanie Słowa jest odnowieniem relacji z Bogiem opartej na pragnieniu poznania Go i Jego interwencji w historię ludzką, czyli odkryciu, czym jest Historia Zbawienia. Jest odkryciem, że Słowo Boże jest żywe i zawsze aktualne - podkreślają organizatorzy wydarzenia.
Jeśli ktoś nie chce czytać, może przyjść posłuchać. Do 23 maja z głośnika przed kościołem płyną słowa z Biblii czytane przez poszczególne osoby.
Idea maratonu biblijnego od niedawna gości w naszym kraju. W Polsce pierwsze takie przedsięwzięcie odbyło się w Poznaniu w roku 2005. W naszej diecezji – w roku 2009 w Kraśniku Fabrycznym. Ostatnio również w Lubartowie.