Podglądamy rodziny przyjaciół, krewnych i przyswajamy od nich to, co uważamy za najlepsze. Sprawdzone rozwiązania przenosimy do swoich rodzin. Dzieci z placówek opiekuńczo- -wychowawczych mają z tym problem.
Dzieci słyszą od nas o tym, jak powinna funkcjonować rodzina, by wszyscy byli szczęśliwi, ale jest to ciągle tylko teoria. Dlatego powstał program wolontariatu rodzinnego, który ma pomóc wychowankom domu dziecka zobaczyć normalne życie – mówi Sławomir Pawłowski, dyrektor Domu Dziecka im. Ewy Szelburg-Zarembiny w Lublinie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.