Już za kilka dni wyjadą na rekolekcje zamknięte do ośrodka w Trzciance. Poprowadzi je ojciec duchowny seminarium. To ostatni etap przygotowań do święceń kapłańskich.
Ośmiu diakonów Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie przygotowuje się do wyjazdu na rekolekcje, które stanowią ostatni etap przygotowań do święceń kapłańskich.
To również czas podsumowania sześciu lat studiów i formacji duchowej kandydatów do święceń.
Diakoni proszą o modlitwę w ich intencji, w intencji ich przyszłej posługi w parafiach.
Nominacje na swoje pierwsze placówki otrzymają po święceniach, które odbędą się 6 czerwca w archikatedrze lubelskiej.
- To był czas wspaniałej przygody z Bogiem i przyjaciółmi, bo to prawdziwa wspólnota - tłumaczy diakon Łukasz Włosek. Jego powołanie zrodziło się również pod wpływem przykładu rodzonego brata, który przed laty również przyjął święcenia kapłańskie.
Diakon Michał Kłysz mówi o sobie, że stanowi przykład spóźnionego powołania. Pochodzi z Chełma, z par Świętej Rodziny. Przed wstąpieniem do seminarium studiował na Akademii Muzycznej w Łodzi, którą ukończył.
Gdy kończył studia, był już przekonany, że podejmie decyzję o wstąpieniu do seminarium. - Ksiądz rektor powiedział mi w dniu, gdy złożyłem dokumenty, że będę mógł rozwijać swoje pasje muzyczne. To było ważne. Teraz koncentruje się jednak na tym, by zostać księdzem, który będzie podążał za Chrystusem - wyjaśnia.
Rozpoczął się czas rekrutacji nie tylko na uniwersytetach. Dotyczy to również zakonów i seminariów duchownych. Każdy kandydat lubelskiego seminarium stanie się jednocześnie studentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, dlatego konieczne jest spełnienie wszystkich warunków formalnych.
W tym celu seminarium w Lublinie na swojej stronie internetowej publikuje podstawowe informacje dla kandydatów oraz organizuje dzień drzwi otwartych .
Odbędzie się on 30 maja. Początek programu od godz. 14.00. Gościem specjalnym będzie ks. Piotr Pawlukiewicz. Więcej informacji na www.seminarium.lublin.pl.