Reagują na problemy dotykające wiele grup społecznych. Nie mają jednak nic wspólnego z działaniami rządowymi, nie występują tez przeciwko systemowi.
Społeczeństwo przywykło do istnienia fundacji i stowarzyszeń, zarówno w dużych miastach, miasteczkach powiatowych, a nawet wioskach.
Mieszkańcy Lublina zazwyczaj nie mają problemu z wyliczeniem popularnych organizacji pozarządowych, ale schody pojawiają się, gdy trzeba wymienić te lokalne. - Z pewnością Agape, Bractwo Miłosierdzia na Zielonej i Mały Książę - wylicza Hanna, emerytowana nauczycielka.
- Do głowy przychodzi mi na szybko Hospicjum Dobrego Samarytanina i Stowarzyszenie Pomocy Królikom - wymienia organizacje lokalne Łukasz, tegoroczny maturzysta.
Organizacji pozarządowych jest coraz więcej, bo pojawiają się nowe problemy i wyzwania społeczne. - Przepisy dotyczące działalności organizacji pozarządowych nie są aż tak złe, jak w przypadku przedsiębiorców, ale do stanu idealnego jeszcze wiele brakuje - mówi Iwona Kędziera z ZS FLOP.
Idealną okazją dla zapoznania się organizacjami pozarządowymi województwa będą Lubelskie Targi Organizacji Pozarządowych. - To największe święto tego typu w województwie. Ma ono na celu również integrację trzech sektorów: publicznego, prywatnego i pozarządowego - wyjaśnia Agnieszka Szypulska z ZS FLOP.
Zazwyczaj tego typu imprezy kojarzą się z nudnymi odczytami i długimi konferencjami. Tym razem organizatorzy postanowili przyciągnąć tłumy dodatkowymi atrakcjami. Jedna z atrakcji będzie możliwość odwiedzenia wioski Gotów. Będą też inne atrakcje, łącznie z kulinarnymi.
Wszyscy zainteresowani tym wydarzeniem są zaproszeni 20 czerwca do Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnego Targów Lublin S.A. przy ul. Dworcowej 11 w Lublinie.
Obszerny artykuł na temat działalności organizacji pozarządowych w naszym regionie i o możliwości wsparcia dla instytucji początkujących - w najnowszym numerze lubelskiego "Gościa Niedzielnego".