Prawa biologii są nieubłagane. Po 25 roku życia ludzki organizm zaczyna się starzeć. Coraz większym problemem społecznym staje się starzejące społeczeństwo. Nie jesteśmy na ten fenomen wystarczająco przygotowani. Nawet pod względem mentalnym.
W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o osobach starszych i potrzebie przeobrażania pewnych struktur, także w ramach opieki medycznej, aby wyjść naprzeciw problemowi jakim jest starzenie się społeczeństwa. To problem ogólnoeuropejski. Najlepiej z polityką senioralną radzi sobie Norwegia, natomiast w Polsce potrzeba coraz szybszych działań, bo czasu na reakcję jest coraz mniej. Jednak to nie wiek jest wyznacznikiem starości, ale stan ducha.
W tym celu zorganizowano konferencję naukową dla lekarzy i studentów pod hasłem „Starzejące się społeczeństwo wyzwaniem XXI w.” Organizatorami byli SPPZOL w Celejowie oraz Katedra i Zakład Zdrowia Publicznego UM w Lublinie.
- Trzeba się zająć poważniej osobami starszymi. Chcemy by nasi seniorzy żyli nie tylko dostatnio, ale by również żyli w zdrowiu. Inaczej się konsumuje pewne dobra jeśli jesteśmy zdrowi. Ta konferencja to konkretne działanie Uniwersytetu Medycznego. Bo musimy pamiętać, że szczęśliwy świat ma początek w zdrowym świecie - powiedział prof. Andrzej Drop, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
- Już teraz musimy coś zrobić, by nie mieć problemów, które dotknęły chociażby kraje rozwinięte w Europie zachodniej. Chcemy zwrócić uwagę władz, by znalazły się rozwiązania, kadra i środki na rzecz polityki senioralnej – mówi Krzysztof Siejko, dyrektor SPPZOL Celejów.
- Brakuje nam zakładów opieki długoterminowej, aby osoby, które nie radzą sobie w życiu, mogły tam spokojnie spędzić starość. Brakuje zakładów opieki długoterminowej psychiatrycznej. Chodzi tu nie tylko o opiekę w sensie podania pokarmu i ubrania, ale również mówimy o rehabilitacji i atmosferze, która byłaby godna człowieka - dodaje Siejko.
Zdaniem specjalistów powinna ujrzeć światło dzienne w najbliższym czasie ustawa o osobach starszych. - Geriatria do tej pory nie była problemem, ale dzisiaj brakuje nam geriatrów - tłumaczy dyrektor SPPZOL.
- Wybór tematu konferencji podyktowany był potrzebą społeczną. Dzięki zastosowaniu nowych technik w medycynie długość życia się wydłużyła, stąd mamy coraz więcej osób starszych w naszym społeczeństwie. Musimy jednak zwracać uwagę na to, co możemy zrobić w zakresie lepszej opieki wobec seniorów - mówi prof. Piotr Książek z UM w Lublinie, współorganizator konferencji.
- Pacjent ma współcześnie wielkie możliwości, nie pozostaje sam. Są działania edukacyjne, prozdrowotne, profilaktyczne i prewencyjne. Ale musimy wypracować własne standardy postępowania i programy radzenia sobie z problemem starości. Wzorujemy się Unii Europejskiej, ale ta ma tylko ogólne zapisy. Trzeba dzisiaj szerokiej edukacji społeczeństwa w tym zakresie, począwszy od dzieci na poziomie szkoły podstawowej - dodał profesor.
W konferencji udział wzięła liczna grupa studentów Wydziału Lekarskiego UM w Lublinie. - Tematyka jest aktualna, problem geriatrii jest istotny dlatego tu jestem - mówi Monika Kozłowiec.
- To problem zauważony stosunkowo niedawno. Mam nadzieję, że nie jest za późno na reakcję. Podczas wykładów i praktyk w szpitalu stykamy się coraz częściej z tymi kwestiami - dodaje Aleksandra Kołodyńska.
Paulina Nazaruk myśli o wyborze specjalizacji z okulistyki bądź dermatologii. Jednak dostrzega, że w dziedzinie geriatrii jest zbyt mało specjalistów. – Zdaję sobie sprawę, że spore grono moich pacjentów będą stanowić osoby starsze, dlatego trzeba się dobrze przygotować do wyzwań współczesności – tłumaczy studentka.